Mogę śmiało powiedzieć, że sezon na tarty został wreszcie rozpoczęty! W tym roku dosyć późno, jednak niemniej pysznie jak rok temu. Przedstawiam Wam tartę z truskawkami. Siódme niebo dla smakoszy i nie tylko! Zapraszam na moją propozycję podania:
CIASTO:
-1 masło 82%,
-2 szkl. mąki,
-1 jajko,
-5 łyżek cukru.
WYKONANIE:
Mieszamy wszystkie składniki i zagniatamy w jednolitą masę. Bardzo ważne jest, aby ciasto wyrabiać szybko. Nie może mieć wysokiej temperatury, a jak wiadomo pod wpływem ciepła rąk, bardzo szybko jest taką uzyskać. Kiedy tylko ciasto się połączy w całość, pakujemy w woreczek i kładziemy do lodówki na 1/2 godziny.
Po tym czasie kładziemy na naczynie do tarty, formujemy i pieczemy do zarumienienia się ciasta.
MASA BUDYNIOWA:
-2 małe budynie z cukrem (łącznie ok. 100g) na 2,5 szkl. mleka,
-pół kostki masła.
Do pół szklanki mleka wsypać budyń w proszku- wymieszać.
Zagotować 2 szkl mleka z odrobiną masła. W to wlewać powoli płynny budyń uprzednio zmieszany z mlekiem. Dobrze, aby budyń się chwilkę pogotował, należy pamiętać o ciągłym mieszaniu aby nie porobiły się grudki.Ostudzić.
Pół kostki miękkiego masła (82%) rozkręcić, w to dodawać porcjami ostudzony budyń. Chwilkę to potrwa, także należy być dokładnym i cierpliwym :)
NA SAM KONIEC:
na gotowy budyń dodajemy umyte truskawki, można posmarować żelatyną z cukrem, aby powstała świecąca glazura. Jeżeli jesteście ciekawe jak ją wykonać zapraszam do komentowania, na pewno odpowiem.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz